Witajcie.
Dlaczego "przyjemne z pożytecznym" ?
"Przyjemne", bo kupiłam truskawki, które uwielbiamy i zajadamy póki sezon trwa ;)
Jemy całe owoce, albo robimy koktajle. Często dodaję je do sernika na zimno.
W każdej postaci smakują wybornie :)
"Pożytecznie", bo truskawki celowo kupiłam w kobiałce, aby wykorzystać ją do innych celów ;)
No i zaczęła się zabawa. Pomalowałam kobiałkę na biało-szaro.
Ozdobiłam moją doniczkę metodą decoupage.
Zrobiłam napis.
Po wyschnięciu zabezpieczyłam bezbarwnym lakierem.
Za pomocą zszywek i takera tapicerskiego przymocowałam w środku grubszą,białą torbę foliową.
I jest moja "pożyteczna" doniczka :)))
A tutaj jeszcze moja balkonowa lawenda :)
Niech rosną :)))
Pozdrawiam
Basia :)
Potrzeba matką wynalazku, ale pomysł - no pierwsza klasa. I wyszło bardzo efektownie
OdpowiedzUsuńOj Ty pomysłowy pracusiu ;)))
OdpowiedzUsuńBasiu, fajny pomysł z obsadzeniem kobialki kwiatami, no a o truskawkach to już się nie raz wypowiadalam, ze : k O c H a M :-)
OdpowiedzUsuńKreatywna z Ciebie osoba :-))) Piękne opakowanie dla kwiatów :-)))
OdpowiedzUsuńTeż mam takie białe kobiałki, ale bez wzoru, uwielbiam je! :-)
OdpowiedzUsuń