Witajcie.
Ostatni weekend spędziłam na działce u przyjaciół.
Mimo lekkiego chłodu, my bawiliśmy się przednio.
W doborowym towarzystwie, paliliśmy ognisko, piekliśmy kiełbasy i śpiewaliśmy na całe gardło :)
W działkowym domku gospodarzy wypatrzyłam starą tacę
, którą ostatecznie przywlokłam do domu - dziękuję :*
Taca była z tych "barowych" i wyglądała tak :
Najpierw musiałam usunąć warstwę folii, która zabezpieczała tacę.
Potem było już tylko miło i przyjemnie ;)
Pomalowałam trzykrotnie tacę białą farbą akrylową.
Ozdoby wykonałam czarną farbą akrylową.
Wykorzystałam motyw gwiazdki, który bardzo lubię i nie uważam, że jest to wzór zastrzeżony na czas świąt.
U mnie gwiazdki są zdecydowanie całoroczne :)
Na obrzeżu tacy, używając szablonu, również zmalowałam gwiazdki :
I powstała taka oto taca :) Zastanawiam się, czy nie domalować więcej gwiazdek na obrzeżu, jak sądzicie ?