Witajcie.
Wiosna buchnęła na całego, promienie słońca wdzierają się do domu.
Cały świat od razu wygląda radośniej i optymistyczniej.
Święta zbliżają się wielkimi krokami.
Co rusz podglądam na innych blogach świąteczne dekoracje, wystroje a nawet wypieki ;)
U mnie jeszcze cisza i spokój. Jeszcze nie zaczęłam wiosennych porządków, a gdzie tam dekoracje ... :)
Mój mąż powycinał mi z deski takie domki, które przetarłam delikatnie na biało :
Przyleciały też do mnie drewniane ptaszki i motylki :
I przykicały zające, które zapewne wykorzystam do jakiegoś stroika lub ozdoby :)
Pozdrawiam wszystkich wiosennie i miłego dnia :)
Basia :)
swietne domki.U mie tez jeszcze nic w tematyce swiat poczynione nie zostalo.Na razie czeka mnie pakowanie przed wyjazdem do Polski na swieta.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
Aaaaa zazdroszczę męża- ja swojego doprosić się nie mogę, a od wyrzynarki trzyma mnie z daleka...hmm... ciekawe dlaczego ;) Cudne :)
OdpowiedzUsuń