Witajcie.
Chciałabym Wam pokazać wianki, które wykonałam z kartek starych książek.
Nie jestem zwolenniczką niszczenia książek, ale znalazły się w mojej kolekcji takie,
do których nie mam sentymentu, przeczytane i odłożone, na tyle nieciekawe,
że pewnie nigdy do nich nie wrócę.
Postanowiłam wykorzystać te książki w inny sposób. I tak oto powstały wianki :
Z tektury wycięłam koło.
Z kartek zwijałam tutki i przyklejałam klejem Vicol tworząc okrąg.
Jeden wianek jest z kartek pożółkłych, drugi z białych.
A tutaj jeszcze jeden wykonany przez moją "psiapsiółkę" Kasię :
Pięknie wykonane :) Widziałam już gdzieś ten pomysł, i nawet sama próbowałam, ale mi nie wystarczyło cierpliwości by skończyć moje dzieło ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Dziękuję. Było trochę roboty, ale efekt satysfakcjonujący :)
UsuńPozdrawiam :)
Piękny wieniec ,jest pani bardzo kreatywna . Pozdrawiam Grażyna .
UsuńCudowne, muszę spróbować :) Podziwiam za cierpliwość ;) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny i pomysłowy ! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńpomysłowe chociaż łza nad książką pewnie i tak spadła
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna praca :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje taki wianek :)
OdpowiedzUsuńWianki przepiękne. Zawsze mi się takie podobały.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, fajne wianki :) Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńWianki z kartek chodzą za mną od dawna. Na starociach wyszperałam książkę z nutami, no i żal mi ją zniszczyć :( Twój wianek jest prześliczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia Kasmatka