Witajcie :)
Dzisiaj lecę w kulki ... ;)
Wymyśliłam sobie kulkową girlandę
Takie trochę "cotton ball lights" tylko bez "cotton" i bez "lights' , hi hi ;)
Kulki są styropianowe, kupione za 6zł - 12 sztuk.
Aby nie miały styropianowej struktury, okleiłam je białym ręcznikiem papierowym (bez wzorków)
- Rozcieńczamy klej wikol wodą.
- Serwetki (ręcznik papierowy) rozwarstwiamy jak do decupagu.
- Kulkę smarujemy klejem i przyklejamy serwetkę
- Zostawiamy do wyschnięcia
Tak przygotowane kulki przebiłam większą wykałaczką (do szaszłyków;)
I pomalowałam różnymi pastelowymi kolorami.
Do malowania użyłam kawałek gąbki.
I było to raczej "ciapanie" niż typowe malowanie ;)
Pomalowane kule zostawiłam do wyschnięcia :
... a następnie przewlekłam przez nie sznurek :)
I powstała taka pastelowa girlanda
Przy okazji pochwalę się pięknymi ramkami na zdjęcia,
wykonanymi z desek z odzysku przez Car.o z bloga
Miałam to szczęście wygrać te ramki w sercowym konkursie
na blogu Car.o i Piotra.
Jaka ładna, pomysłowa i kolorowa girlanda-super kochana:)
OdpowiedzUsuńwiosenne uściski
:) jaka śliczna!!!! Te kolorki mnie urzekły!!! Bardzo fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej i podrawiam :)
Bardzo mi się podoba Twoja wersja cotton balls :)
OdpowiedzUsuńA Ty sprytna bestio! Fenomenalnie to wszystko wyszło :))
OdpowiedzUsuńInspirujące, niesamowite, boskie!!!Skąd Ty wyczarowałaś ten pomysł?Jest rewelacyjny.Kule wyglądają obłędnie, jestem w szoku!Zgapię ten pomysł, ale jeszcze nie wiem, czy pomaluję kulki, czy okleję serwetkami, no super pomysł, dzięki :-)Pozdrawiam słonecznie :-)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł , brawo Ty !!! Na pewno wykorzystam :) U Natalci i Dawidka będzie odjazdowo wyglądało i nawet mam kulki styropianowe :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł i girlanda wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńA ramki piękne, zazdroszczę :-)
Pozdrawiam.
Girlanda piękna i nie wiem czy nie ściągnę pomysłu, bo przydałaby się taka nad łóżeczkiem pewnej małej dziewczynki :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszły :) Bardzo fajna dekoracja :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i piękna dekoracja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGirlanda super- też taką chcę :) to taka wersja eko, energooszczędna. Piękne i jakie pastelowe <3 Cieszę się, że ramki Ci się spodobały :) i mam nadzieję, że będą niezłą oprawą dla Twoich samych szczęśliwych uwiecznionych na zdjęciach chwil. Pozdrawiam serdecznie- oczarowana :)
OdpowiedzUsuńHi dear friend ,, esa guirnalda quedo preciosa ,, me gusta mucho como se ve en su casa ,, espero que tenga un buen día
OdpowiedzUsuńBasiu, ale świetne te kule. To bardzo fajny pomysł z taką girlandą. I gratuluję wygranej :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAle super. Lekkie, delikatne .Łatwe do zrobienia. Widzę w akcji kawałek gąbki do naczyń. Ja dokładnie tak samo maluję małe dekoracje;) Pomysł naprawdę godny odgapienia.
OdpowiedzUsuńświetny i bardzo oryginalny pomysł!
OdpowiedzUsuńEfekt jest powalający!!! Wyszło świetnie!!!!! Lubię takie ozdoby zrobione własnoręcznie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Jeśli pozwolisz wykorzystam go przy urządzaniu pokoju córki. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Monika
Genialne :) Pierwszy raz spotkałam się z taką girlandą, na pierwszym zdjęciu myślałam, że to cotton balls, a tu niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńWow...fantastyczny pomysł:-) Girlanda bardzo oryginalna i do wykorzystania w zasadzie wszędzie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Ta girlanda jest wprost przepiękna! Aż mam ochotę zrobić taką na taras :)
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu, a także wygrania wspaniałych ramek :)