sobota, 30 maja 2015

Nowy - stary taboret

 

Witajcie.


Chciałabym Wam pokazać mój nowy - stary taboret.

Zachęcona metamorfozą taboretów wykonaną przez Paulę z bloga
przystąpiłam do działania :)

                                                   
       W nowej wersji mój taboret  wygląda tak :


                                                                A jak do tego doszło ?

                  Taboret był stary i dosyć zniszczony. Przed moją metamorfozą wyglądał tak :


             Z pianki wycięłam kształt siedziska, które następnie przykleiłam do taboretu klejem vikol,
                                                       (sprawdził się bardzo dobrze)  :


 A ze starego swetra zrobiłam obicie. Ręcznie naszyłam na środku gwiazdę wyciętą z filcu.
 Obicie przymocowałam do taboretu za pomocą takera tapicerskiego : 


                                                                         




                                                    Na koniec "zmalowałam" białe skarpetki :





I takim sposobem mój stary, podniszczony taboret stał się nowym, fajnym taboretem, 
z którego jestem bardzo zadowolona :)

Pozdrawiam.

Basia :)

środa, 20 maja 2015

Podkładki z korka

Witam.

Postanowiłam przerobić drewniano-korkowe podkładki , które miałam w domu.
Podkładki były umieszczone w stojaku i pierwotnie wyglądały tak :


                                  Ponieważ podkładek było sześć, wymyśliłam sobie taki napis :






Literki malowałam białą farbą akrylową do drewna. Może wkrótce skleję podkładki klejem na gorąco, przymocuję sznurek i będę miała obrazek, ale na razie są w wersji leżącej :)

                                                             Stojak także dostał "drugie życie".
                                                         Najpierw był dodatkiem do wazonika :


Potem został owinięty sznurkiem, na którym z jednej strony narysowałam czarnym markerem gwiazdę :


                                                     ... z drugiej strony narysowałam plusa ;) :

                                                         
I póki co, zostawiam go w takiej formie, chociaż nie mówię, że jest ona ostateczna ;)))
 



 Pozdrawiam.
Basia :)

piątek, 15 maja 2015

Łapacz snów

Witajcie.


Łapacz snów, dekoracja - amulet, który podobał mi się od dawna. 
Wreszcie zrobiłam sobie takowy i teraz ozdabia moje mieszkanie i cieszy moje oczy :)




Łapacze snów to amulety Indian, którzy wierzyli, że siatka zatrzymuje złe sny i wszelkie koszmary, 
które giną wraz z nadejściem świtu, jednocześnie przepuszczając tylko dobrą energię i pozytywne myśli.

 Sposobów wykonania łapacza jest wiele. 
Można zastosować gotowe szydełkowe serwetki w środek, albo (tak jak ja ;), upleść siatkę samemu.

Do wykonania łapacza wykorzystałam następujące rzeczy : 

- drewniana obręcz
- wstążki, różne kolory
- koraliki, kryształki,piórka itp...
- biały kordonek
- szydełko, nożyczki



Instrukcje zaplatania znalazłam w internecie, ale nie wiem kto ją stworzył, 
gdyż jest powielana bez podania autora.


Uwierzcie, to bardzo lekka i miła robótka ;)
Drewnianą obręcz owinęłam białą wstążką. Następnie zaczęłam wyplatać środek. 
Przy przewijaniu kordonka bardzo pomocne okazało się szydełko. 
Odcinamy kawałek nitki, bo oczywiście całej "kulki" kordonka nie przewleczemy ;)






Przyozdobienie  łapacza zależy tylko od naszej wyobraźni.
 Mój jest delikatny i trochę romantyczny.
W środek wplotłam koraliki, przywiązałam kokardkę, przymocowałam trzy różyczki z bibuły.
Przymocowałam wstążki, koraliki, piórka, serduszka ze złotka  ;)



... I powstał ŁAPACZ SNÓW  :)))
Tak mi się spodobała ta ozdoba, że pewnie wkrótce "zmajstruję" kolejny ;)))

Pozdrawiam.

Basia :)



niedziela, 10 maja 2015

Obrazek z diamentem ;)

Witajcie.

Już dawno temu piękna Marilyn Monroe śpiewała, że " diamenty są najlepszym przyjacielem dziewczyny". I trudno się nie zgodzić z tym, że kobietki kochają błyskotki.

No cóż, "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma", a czasem "się lubi, jak się sobie zrobi".

Tak więc, chciałam powiedzieć, że zrobiłam sobie diament :)))
A konkretnie - obrazek z diamentem.
A jeszcze konkretniej - diament jest z kordonka i wygląda tak :



                                      Wykorzystałam starą ramkę, którą pomalowałam na biało :



                                               Tło jest z czarnej tapety przyklejonej na kartonie.
                                                 Powbijałam krótkie szpilki na kształt diamentu.


                                                                      I nawijałam kordonek.


                                  

                                                                 A na koniec muzyczny akcent :



                                           


Pozdrawiam.
Basia :)

poniedziałek, 4 maja 2015

Półka na klucze


Witam.


Wymyśliłam sobie półkę na klucze.
Kiedy już widziałam oczami wyobraźni jak ma wyglądać i czego potrzebuję,
 zaczęłam "męczyć" mojego męża aby mi takową zrobił.
 "Męczenie" nie trwało na szczęście zbyt długo, a efekty chciałabym dziś pokazać.



Do wykonania półki użyliśmy :

- deski,
- ramy ze starego obrazu,
- farby białej, akrylowej do drewna,
- sklejki,
- kawałek tapety,
- wieszaki na wkręty,
- haczyki do powieszenia na ścianie












                                       Deski mierzymy, docinamy i konstruujemy skrzynkę :
                                                                                                                  

                                                      Następnie przybijamy naszą ramę :

                                                
                                                                      i całość malujemy :


Tył półki robimy ze sklejki w odpowiednim wymiarze. 
Ja przykleiłam na nią tapetę - czarną z brokatem, którą następnie bardzo delikatnie 
rozjaśniałam prawie suchym pędzlem, z odrobiną białej farby.
Struktura tapety została zachowana, delikatny połysk brokatu widać, ale jest zdecydowanie jaśniejsza.



                                                                   Przykręcamy wieszaki :





Jeszcze tylko haczyki do powieszenia na ścianie i już możemy cieszyć się nową półeczką  ;)



























Pozdrawiam :)

Basia :)